Plan remontu to podstawa. Pozwoli wszystko lepiej zorganizować oraz przewidzieć konieczne wydatki. Najważniejsza jest kolejność działań i to, by nie pominąć rzeczy z pozoru mało istotnych.
Dobrze oszacowany zakres prac to gwarancja, że zaraz po remoncie nie będzie trzeba robić kolejnego… remontu. Sprawdź na przykład, czy trzeba wymienić instalację. Nie odkładaj na następny raz wymiany starych rur czy kabli.

Pamiętaj też, że podczas wykonywania jednych prac, możesz zniszczyć efekt innych. Dlatego zastanów się, co trzeba wyremontować w pierwszej kolejności. Czy trzeba odgrzybić mieszkanie lub wymienić drzwi i okna? Czy musisz założyć nowe oświetlenie? Planowanie jest po to, aby zbadać stan nieruchomości i oszacować, co trzeba w niej zrobić w najbliższych latach. 
Prace podziel na brudne i czyste. Do brudnych należą wszelkie przebudowy, kucie, montaż instalacji, płyt gipsowo-kartonowych, układanie płytek, przygotowanie ścian - czyli szpachlowanie, tynkowanie, gipsowanie. Najlepiej je zrobić na raz, bo jest to baza do dalszych działań, czyli malowania, układania tapet, montażu oświetlenia, układania podłogi.

Dajemy radę:

Skonsultuj plan z fachowcami! Załóż pewien margines błędu, kosztowego i czasowego. Wtedy odstępstwo od planu nie będzie stresem.